Akt w trzech sztukach.
Piątek, 0013GMT. Więc wybaczcie kociokwik.
Akt I.
Kwacz: Gegege gege.
Wnuk dziadka: Gege gege.
Marcinek, dziecię bez winy: Ge.
Kwacz: Ge!
Wnuk dziadka: Ge!
wybory, kurtyna.
Akt II.
Kwacz: Gegege ge-gu.
Wnuk dziadka: Gegege ge-ga.
Kwacz: Ga?! Gu!
Wnuk dziadka: Gu?!! Ga!!
Marcinek, dziecię bez winy: Ga, gu?
Kwacz: Gu!
Wnuk dziadka: Ga!
Marcinek, dziecię bez winy przy zmywaku. Kurtyna.
Akt III.
Kwacz: Gu!
Wnuk dziadka: Ga!
Kwacz: Gu! Gugugugu!
Wnuk dziadka: Ga! Gagagagaga!
While (true) goto "Akt III";
1 komentarz:
Czasami człowiek dostanie w ryj takim tekstem, który totalnie wyłącza mu wszystkie cięte riposty.
Może za wyjątkiem wujkowej staszkowej, ale to tam..
Dobranoc :)
Prześlij komentarz